sobota, 16 marca 2013

Co oprócz koralików ?

Hej, podzielę się trochę z Wami zawartością mojego pokoju, gdyż są to różne inne rzeczy zrobione kiedyś przeze mnie, więc odskakujemy od szydełkowych tematów :) Niektóre z nich są można powiedzieć wiekowe, bo znalazłyby się rzeczy wykonane nawet 6 lat temu.

Guzikowy wieszak
(stary, nieużywany wieszak od babci z szafy, kolekcja guzików + klej uniwersalny/klej z pistoletu na gorąco)
Bardzo ważne!!! ;)


Kilkanaście pudełek zapałek + klej wikol/uniwersalny
(mój tata i brat ciągle mają ochotę go spalić, jeszcze trochę poczekają)
A teraz butelki ozdabiane farbami do szkła, ale nie tylko. Przedstawię bliżej kilka z nich.






Ususzone róże w butelce. Kojarzą mi się z książką MAŁY KSIĄŻĘ.
Trudno pokazać na zdjęciach całą butelkę dookoła ;) Mam dużo butelek z 'mlecznym' szkłem, dają bardzo fajne tło. Lubię strasznie tą butelkę w przecinające się, kolorowe nożyczki :)
Kolorowe chmury i unoszące się balony.

Inne półki ;)
Ciekawe butelki są połową efektu. Często nieozdobiona butelka leży na szafie/schowana w pudełku nawet rok. Jedna chwila może nadać pomysł.
I te same butelki z drugiej strony.
Pierwsza z lewej - wsypałam ziarna kawy i ryżu, namalowałam stokrotki i tulipany.
Druga - wsypałam srebrne ozdobne kamyczki i pokruszony makaron z "chińskiej zupki", namalowałam żonkile, dzwonki i kwiatki "słupki", które kiedyś widziałam i nie mam pojęcia jak się nazywają.

Może na dziś to już koniec butelkowania. Mam jeszcze trochę do pokazania dla zaciekawionych, ale to już może innym razem ;)

Zimowo za oknami, dobrze, że chociaż świeci słońce. Jeszcze trochę musimy się pomęczyć. Wraz z pierwszymi oznakami wiosny trzeba będzie poszaleć z kolorami na blogu. Im bliżej cieplejszych dni tym więcej inspiracji i chęci do tworzenia. Myślę, że zaowocuje to fajnymi koralikami ;) Mam nadzieję, że post się podobał. Pozdrawiam wszystkich, którym przeciąga się sen zimowy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz