Cześć! Wszystko zaczęło się od mało zgrabnych spodni i ciepłych dni:
|
Znalezione w szafie rybaczki - odłożyć tam gdzie były, pozbyć się ich bądź... uciąć nogawki. |
|
Czyli uciąć nogawki. |
|
Podszyłam w taki sposób, żeby od chodzenia i prania mogły się w bezpieczny sposób trochę posnuć. |
I pozostały mi dwie odcięte nogawki. Zaczęłam zszywać różne kawałki jeansu ze sobą i wymyśliłam, że zrobię sobie torbę a4, żeby móc śmignąć w niej czasem na uczelnię. Będzie pasowała do sportowej kurtki jak i może przełamać bardziej elegancki zestaw. Przynajmniej tak mi się wydaje :D A przed Wami zdjęcia różnych zszyć. :P
|
Zaczęłam robić kieszonkę |
|
i nagle jakiś szalony pomysł, takie ściegi będą motywem przewodnim tej torebki. torebka będzie patchworkiem z prawie jednego materiału, więc myślę że takie szycia będą pasowały |
|
Zmagania moje i Łucznika z nitkowymi zakrętami;) |
|
Bok 1 |
|
Bok 2 |
|
Niewykończona góra |
|
Tył czy przód 1 |
|
Tył czy przód 2 |
A że:
1)w każdym z nas jest dziecko
2)ekologia
3)niechęć oderwania się od pracy
4)oszczędność
to postanowiłam zrobić podszewkę z materiału, jaki akurat miałam w domu.
Wnętrze torebki będzie wyglądać o właśnie tak! :
|
Mickey Mouse surfujący na desce.... No czy można chcieć coś więcej? :P A tu wewnętrzna kieszonka na telefon/inne. |
|
Wnętrze kieszeni... |
No i teraz najlepsza wiadomość... Brakło materiału! I tak cud, że udało się uzyskać kształt a4. Odwiedziłam babcię, a ona znalazła u siebie jakieś ścinki jeansu, ale o wiele ciemniejszego. Może to nie zaszkodzi? Czas na ramiona torby.
|
Jakby się ktoś uparł torbę można nosić również na drugiej stronie. Ale jak już coś to ostatecznie na plażę w przyszłym roku ;) |
|
Moja ulubiona część torby ;) |
Torbę nosi się bardzo wygonie, warto było się pomęczyć :)
Pozdrawiam - Iza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz