Hej!
Poniżej możecie obejrzeć kulisy powstawania kolczyków dla Ani, niczym w programie 'Jak to jest zrobione' ;).
Bazą miały być turkusowe kryształki, miał być dodany również różowy sutasz. Dalej jak zawsze - jakoś to poszło ;)
Jeden z kolczyków był robiony wieczorem w domu, drugi na podwórku, podczas pierwszych majowych promieni. Zdjęcia w kapturze, gdyż pomimo słońca wiał wtedy zimny wiatr.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Izz








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz