wtorek, 1 stycznia 2013

Przeróbki cd.

Wróciłam od krawcowej zadowolona, mój spontaniczny pomysł jej nie przeraził i dzięki temu miałam się w co ubrać na sylwestra :)


 ZMIANA 1 - dekolt

Przed

Po

ZMIANA 2

Miałam sukienkę, dosyć kusą i z odkrytymi plecami, byłam w niej raz i to dawno, bo na półmetku i tak sobie wisiała w szafie... Materiał fajny, taka cieplejsza koronka... Odcięcie wiązania na szyję i wszycie gumki było dobrym rozwiązaniem - powstała wygodna, ciepła i dość elegancka spódniczka.

Jak wyglądała kiedyś...
Udało się odnaleźć jakieś zdjęcia... :)
A tu najlepsze zdjęcie z tego, jak wygląda po przeróbce, a przy okazji skomponowana całość :)

Wniosek: rzeczy wiszące w szafie czekają tylko na powrót mody albo metamorfozę... ;) 

Mam nadzieję, że każdy z Was może powiedzieć, że ten Sylwester był udany. 
Szczęśliwego 2013! :) Iza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz