poniedziałek, 6 czerwca 2016

Amor Patriae Nostra Lex

Witam wszystkich, którzy do mnie zaglądają =)

Kończę powoli moją przygodę ze studiowaniem, a w mojej głowie dużo pomysłów, które zamierzam wkrótce realizować! Bądźcie cierpliwi i kibicujcie mi!

W ten weekend spontanicznie postanowiłam ozdobić plakat. Niestety jeszcze nie skończyłam i jako że do plakatu mam 2h drogi samochodem na efekt końcowy będzie trzeba trochę poczekać, lecz i tak chciałabym się pochwalić efektami pracy.

Wykorzystałam do tego kaligrafię, nad którą swoją drogą pasowałoby jeszcze trochę popracować :) Prawdziwy kaligraf złapałby się za głowę, tym bardziej że kaligrafia powstaje dzięki stalówce i kałamarzowi z atramentem, a ja wykorzystałam cienkopisy.

Sam napis to nie koniec tego, co kryje się w mojej głowie - wydaje mi się, że to nawet nie połowa projektu ;)

Odpowiednio wyśrodkowałam plakat i podkleiłam go.


Zaczęłam od rozgrzania ręki - pisałam kredką. Pozwoliło mi to również wyobrazić sobie odstępy między znakami.


Później chwyciłam za cienkopis - to jego będę używać w dalszej pracy.

Amor Patriae Nost(r)a Lex - zjadłam jedną literę, stąd też dobrze zrobić sobie wcześniej projekt, aby tego uniknąć ;)

No to zaczynamy, jak zawsze na wdechu ;) Ciągłe porównywanie liter w książce ze szkicem i tym jak to mi wychodzi wokół plakatu.


Tak powstawało A ;)

Do napisania zostało mi jeszcze na chwilę obecną 'a Lex'. A co więcej? Myślę, że kolejna odsłona za +/- miesiąc.


Pozdrawiam! 

Iza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz